To czego mi było trzeba bo minionych mrozach i choróbsku to właśnie ta kamizelka. Ciepła i miluśka.

Użyłam eko kożuszka w kolorze jasnego brązu (w ilości 1mb). Jeśli chodzi o sam materiał, mogę go Wam szczerze polecić, gdyż nie jest sztywny i układa się naprawdę dobrze. Z szyciem również nie miałam problemu, igła do skór sprawdziła się idealnie, myślę że standardowa igła 100, którą zapewne masz u siebie też będzie dobrym wyborem. 

Chciałam by moja kamizelka dobrze prezentowała się z obu stron dlatego wybrałam prosty krój z lekko przedłużonym przodem. Zrobiłam minimalne wcięcie w talii.  

Użyłam niestandardowego sposobu zszywania - prawa strona do lewej, gdyż zależało mi by po gładkiej stronie na szwach wystawało futerko. 

By futerko było lepiej widoczne wywinęłam brzegi kamizelki na gładką stronę- około 2cm.

Wykrój znajdziesz w prawie każdym czasopiśmie z wykrojami. Możesz też wykorzystać ulubiony wykrój na bluzkę, bluzę czy kurtkę odpowiednio go poszerzając/dopasowując. Polecam najpierw uszyć model próbny ze zwykłej, nieelastycznej bawełny (wykorzystując np. stare prześcieradło).

Instrukcja szycia: klik 

Mnóstwo inspiracji: klik

 O czym należy pamiętać chcąc uszyć taką kamizelkę?

1. Kroić należy tak by włos skierowany był do dołu

2. Starać się kroić przy samej 'skórze', by nie ucinać włosków

3. Używać ostrych nożyc, aby nie było nierównych linii krojenia

4. Po każdym przeszyciu, wyciągać włoski spod szwu.

Pozdrawiam

Gosia