Wakacje dobiegły już końca. Mimo obowiązków związanych z rozpoczęciem roku szkolnego w dalszym ciągu możemy cieszyć się urokami późnego lata i pięknej jesieni i wykorzystując wolne weekendy odpoczywać na świeżym powietrzu. 

Organizując wypady na łono natury warto zabrać ze sobą matę piknikową. Sprawdza się ona doskonale w różnych warunkach - zarówno na piasku, drobnych kamyczkach czy mokrej trawie. Tutorial do uszycia takiej maty z pokrowcem znaleźć możecie we wcześniejszym wpisie na blogu (tutaj). 

W dzisiejszym tutorialu zaproponuje Wam jej mały "upgrade". Pokrowiec jest doskonały do przechowywania maty, jeśli jednak zależy nam na szybkim rozłożeniu / złożeniu maty świetnym rozwiązaniem są pasy. Wystarczy odpiąć dwie klamerki i gotowe. Dodatkowo swoją matę wyposażyłam w zapinaną kieszonkę oraz otwory na śledzie. Zapraszam ;)

Miejmy nadzieję, że dobra pogoda pozostanie już z nami na stałe! Ciepłe i słoneczne dni sprzyjają rodzinnym wypadom nad wodę, w góry, do lasu... W takich chwilach niezbędna staje się mata piknikowa. Od spodu nieprzemakalna tkanina, na wierzchu przyjemna dla ciała bawełna, do tego owata, dzięki której można położyć się również na twardym podłożu. W komplecie mięciutkie podusie i wygodny do przenoszenia wszystkiego pokrowiec.